(wersja robocza) 

"Prawdziwa miłość nie wyczerpuje się nigdy. Im więcej dajesz, tym więcej ci jej zostaje." - Antoine de Saint-Exupery

 Walentynkowe liściki, miłosne wyznania, mnóstwo świetnej zabawy - nie zabrakło tego 25.02.08 (przesunięte ze względu na ferie) w naszej szkole. Zadbano o odpowiednią oprawę i dekorację, jak przystało na walentynkowy dzień. Zorganizowano sprzedaż kartek walentynkowych, pocztę walentynkową, można było sobie zrobić zdjęcie w specjalnej dekoracji oraz  po południu obejrzeć film w miłym towarzystwie.

Szkolne Walentynki zorganizowane zostały przez SU.

Czy wiesz, że....... 

 

Historia Święta Zakochanych rozpoczyna się już w starożytnym Rzymie, kiedy to właśnie 14 lutego obchodzono wigilię Luperkalii, czyli święto płodności i oczyszczenia. Obrzędy wykonywane w tym dniu miały na celu przywrócenie płodności kobietom. Oczywiście istnieje kilka podań odnośnie powstania tego święta. Przez cały ten czas ludzie 14 lutego obchodzili Walentynki, których nazwa pochodzi od imienia biskupa, który sprzyjał ludziom zakochanym i pomagał im np. udzielając potajemnych ślubów. Tak naprawdę nie wiadomo kim był święty Walenty oraz nie znaleziono zapisów dlaczego ten święty został patronem zakochanych już w XIV wieku. Legenda o św. Walentym brzmi następująco: "Św. Walenty żył w III wieku w Cesarstwie Rzymskim za panowania Klaudiusza II. Za jego panowania obowiązywał zakaz zawierania małżeństw, gdyż cesarz chciał stworzyć najlepszą armię. Jak uważał takową mogą stworzyć jedynie niezamężni żołnierze. Lecz zakaz ten złamał biskup Walenty, który udzielał ślubów legionistom, za co został wtrącony do więzienia. Tam właśnie przeżył miłość. Zakochał się bowiem w niewidomej córce swojego strażnika, która pod wpływem tej miłości odzyskała wzrok. Na wieść o tym, cesarz kazał stracić Walentego, który w przeddzień egzekucji napisał list do swojej ukochanej. List, który otrzymała był podpisany: Od Twojego Walentego. Biskup natomiast został stracony 14 lutego 269 r. Dlatego też od tamtej pory dzień ten jest dniem zakochanych."

Następnie w XVIII wieku pojawiły się pierwsze drukowane walentynki, zawierające rymowane wierszyki oraz ręcznie zdobione. Poza tym wręczano anonimowo drobne symboliczne prezenciki zwane Walentynkami, na pamiątkę legendy podpisując jedynie "Twój Walenty" czy "Twoja Walentynka". Tradycja wysyłania walentynkowych kartek została zapoczątkowana w krajach anglosaskich i rozpowszechniła się niemal na całą kulę ziemską.

Do Polski św. Zakochanych przybyło na początku lat 90-tych, a konkretnie w 1992 roku. Mimo, iż posiada ono spore grono zwolenników jak i przeciwników, obchodzimy je po dziś dzień. Producenci walentynkowych gadżetów nie dają nam zapomnieć o tym dniu. Dlatego też już parę tygodni przed 14 lutym sklepy zaczynają zalewać walentynkowe upominki. Do najpopularniejszych zaliczamy: czekoladki w kształcie serca, kwiaty, biżuterię, perfumy, bieliznę, poduszki, kartki, itd.

W Polsce Walentynki konkurują z ojczystym świętem słowiańskim zwanym Sobótką obchodzonym w nocy z 21 na 22 czerwca. Lecz jest to wciąż zapomniane święto, które zostało wyparte na rzecz Walentynek obchodzonych 14 lutego.