Bo coś w szaleństwach jest młodości, wśród lotu wichru, skrzydeł szumu, co jest mądrzejsze od mądrości i rozumniejsze od rozumu tymi słowami, 20.01.2019 r., bal studniówkowy, rozpoczęli Nikola Mikołajewicz i Adam Jaskulski.
W pierwszej części uroczystości głos, w imieniu wszystkich maturzystów, zabrał Szymon Nowak, który przypomniał zebranym ostatnie trzy lata spędzone w Zielonym Liceum oraz w ciepłych słowach podziękował rodzicom, nauczycielom, pracownikom szkoły oraz maturzystom. Następnie pani dyrektor Iwona Lewandowska-Maćkowiak, podzieliła się z maturzystami swoimi refleksjami związanymi z dorastaniem i dążeniem do osiągania postawionych sobie celów i ideałów. Przemowę pani Dyrektor zakończyły, tradycyjne słowa, zaczerpnięte z epopei narodowej: Poloneza czas zacząć!
Tegoroczni maturzyści zaprezentowali wszystkim zebranym znakomite wykonanie tradycyjnego poloneza. Pierwsze pary utworzyli: Magdalena Czerny i Oskar Janiszewski oraz Aleksandra Markiewicz i Szymon Nowak. Układ wraz z uczniami przygotowała pani prof. Honorata Nowicka i pan prof. Artur Czujowski. Po układzie tanecznym głos należał do przedstawiciela rodziców - pani Barbary Dominik-Doganowskiej, która życząc wszystkim szampańskiej zabawy i owocnie napisanej matury, wzniosła uroczysty toast. Część oficjalną tegorocznego balu dopełnił pokaz walca w wykonaniu trzecioklasistów.
Kiedy bal nabierał rumieńców, przyszła kolej na niespodziankę przygotowaną przez maturzystów: rozbudowaną i zabawną część artystyczną. W tym roku przygotowywało ją blisko 20. uczniów. W trakcie występów nie zabrakło artystycznych popisów wokalnych, skeczy, żartów oraz niezwykle ciekawej i odważnej aranżacji kilku układów choreograficznych połączonych z muzyką filmową i kultowymi postaciami.
Po części artystycznej maturzyści rzucili się w wir tańca. Radosne pląsy, uśmiechy i swawole zdały się nie mieć końca. Noc trwała, a zebrani bawili się doskonale. Kres zabawie położyły wybijające godzinny poranne. Bal Studniówkowy 2019 dobiegł końca….
Teraz wszystkich czekają ostatnie, przed maturą, miesiące wytężonej pracy. Oby matura była jak studniówka – udana!